Cześć wszystkim! Szukam przyjaciółki!
***
Mam 22 lata, jestem mężczyzną. Mam depresję i skrajnie siebie nienawidzę. Nie mam żadnych przyjaciół i kompletnie marnuję sobie życie. Cierpię na tragiczne zaburzenie lęku społecznego, który zniszczył mi moje życie, całkowicie uniemożliwiając mi normalne funkcjonowanie.
W przeszłości byłem skrajnie dręczony przez swoich rówieśników, co całkowicie i nieodwracalnie zrujnowało mi moją psychikę i najprawdopodobniej jest przyczyną wspomnianego lęku społecznego. Najprawdopodobniej, ponieważ nie jest niestety całkowicie wykluczone, że cierpię na niezdiagnozowany zespół Aspergera albo inne zaburzenie ze spektrum autyzmu.
Kiedy przestałem być dręczony przez swoich rówieśników, to w zamian stałem się im całkowicie obojętny. Nikt nie chce mieć ze mną nic do czynienia. Nawet jeżeli udałoby mi się znaleźć w moim otoczeniu życzliwsze mi osoby, które byłyby w stanie mnie zaakceptować, to i tak niczego by to nie zmieniło, ponieważ mój lęk społeczny, moja nienawiść własna i całkowity brak samoakceptacji uniemożliwia mi nawiązywanie i utrzymywanie normalnych przyjacielskich kontaktów.
***
Nie mam żadnych pasji i zainteresowań, nie mam żadnych przyjaciół, zupełnie marnuję sobie życie.
Studiuję niezwykle wymagający kierunek, przez co muszę w pełni skupiać się na nauce. Zupełnie mi to nie wychodzi, jednak nawet kiedy się nie uczę, to i tak nie robię czegokolwiek sensownego i marnuję cały swój wolny czas.
Bardzo chciałbym jednak być wartościowym człowiekiem. Kiedy tylko (niezwykle rzadko...) mam do tego warunki, to oglądam filmy i czytam książki - wartościowe, przygnębiające, poruszające, melancholijne i nostalgiczne. Lubię również zapoznawać się z treściami o charakterze edukacyjnym i popularnonaukowym.
Kocham Japonię. Z powodów wymienionych wyżej nie mam jednak możliwości, by oglądać anime, czytać mangi i light novele oraz grać w powieści wizualne. Bardzo lubię jednak się nimi interesować - zapoznawanie się z treściami dotyczącymi mang i anime niejako "zastępuje" mi samo ich czytanie czy oglądanie.
Kocham swoją rodzinę - jej członkowie są jedynymi osobami, którzy bezwarunkowo mnie akceptują. Kocham z nimi spędzać czas - w jakikolwiek sposób. Niestety, moja mama zachorowała na raka i niedawno zmarła. Wszyscy członkowie mojej rodziny wciąż są tym psychicznie zdewastowani.
Kocham moje koty, które są dla mnie najważniejsze na świecie.
***
Szukam osoby, która znajduje się w zbliżonym położeniu, co ja.
Wierzę, że doświadczając podobnego cierpienia, mając analogiczne problemy (takie jak depresja, nienawiść własna, zerowa samoakceptacja czy brak przyjaciół) łatwiej nam będzie nawzajem siebie zrozumieć, zaakceptować i wzajemnie się o siebie troszczyć.
***
Przepraszam, ale jestem otwarty tylko na relacje z kobietami. W czasach, w których udawało mi się jeszcze utrzymywać jakąkolwiek namiastkę koleżeńskich stosunków, były to relacje wyłącznie z dziewczynami. Tylko one wykazywały się wobec mnie akceptacją.
Nigdy nie byłem i nie jestem zainteresowany relacjami z mężczyznami.